Znowu politycznych niespokojna mina,
Rada Regencyjna jedzie do Berlina,
Oj dyrdy oj dyrdy, oj dyrdy oj dyrdy,
Oj dyrdy oj dyrdy, oj!
A kiedy przy stole cesarskim zasiądzie,
To o politycznych pewnie mówić będzie –
Oj dyrdy oj dyrdy...
Teraz precz odrzućmy wszystkie smutki, troski,
No peowiakami zajął się Kakowski(1) –
Oj dyrdy oj dyrdy...
A przecież to prawda znana nie od dzisia,
Że nie masz obrońców ponad księcia Zdzisia(2),
Oj dyrdy oj dyrdy...
I niechaj nas spokój już ogarnie boski,
Kiedy w naszej sprawie przemówi Ostrowski(3),
Oj dyrdy oj dyrdy...
I pewnie niejeden już się człek zadziwił,
Że jeszcze nie zwolnił nas Franio Radziwiłł,
Oj dyrdy oj dyrdy...
A kiedy zawiedzie podróż do Berlina,
To jeszcze wierzymy w Gustawa Beylina(4).
To nie dyrdy, nie dyrdy, nie dyrdy, nie dyrdy,
(1) Aleksander Kakowski (1862–1938) – kardynał, arcybiskup, metropolita warszawski, członek Rady Regencyjnej.
(2) Zdzisław Lubomirski (1865–1941) – książę, działacz społeczny, prezydent Warszawy (1916–1917), członek Rady Regencyjnej.
(3) Józef Ostrowski (1850–1924) – działacz Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, poseł do Dumy Państwowej (1906–1911), członek Rady Regencyjnej.
(4) Gustaw Beylin (ur. 1889) – adwokat, żołnierz (Alicja Bełcikowska, „Polska Organizacja Wojskowa w pieśni i poezji”, Warszawa 1939), obrońca uwięzionych peowiaków.