Wariant 2
StrzałkaDo broni! Bracia, do broni!
Dzień sławy dla nas przychodzi.
Podnieś oręż w dzielnej dłoni,
Lepsza od ojców twych młodzi!
Bo broni! Stawcie się w roty,
Liczne krajów wojowniki.
I pełni męskiej ochoty,
Zbrójcie się w kosy i piki.
Głośmy zwycięską Warszawę
I początek zwycięstw – Kraków.
I przewyżmy tych miast sławę
Dla większej sławy Polaków.
Do broni!...
Ty, coś nadzieją jest naszą,
Wodzu! a Polski ozdobą,
Żadne nas groźby nie straszą.
Gdziekolwiek pójdziesz, my z tobą.
Do broni!...
Próżno spiżowe ruśnice
Srogie wyrzucały ciosy,
Widziały już Racławice
Armaty wzięte na kosy.
Do broni!...
O rycerze! Zwyciężycie!
Precz z serc wątpliwości i trwoga.
Ach, jakże słodko nieść życie
Za ciebie, Ojczyzno droga!
Do broni!...
Poprzysięgamy stokrotnie
Nie dać się więcej ciemiężyć.
I pójdziem wszyscy ochotnie
Z Kościuszkiem bić i zwyciężać.
Bo broni! Stawcie się w roty,
Liczne krajów wojowniki.
I pełni męskiej ochoty
Zbrójcie się w kosy i piki.[3]
1. |
Prosnak Jan, Siedem wieków pieśni polskiej: śpiewnik dla młodzieży z komentarzem historycznym, Warszawa, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, 1979, s. 100. |
2. |
|
3. |
Adrjański Zbigniew, Złota księga pieśni polskich: pieśni, gawędy, opowieści, Warszawa, Bellona, 1994, s. 57. |