Wariant 1
StrzałkaPowiedz, wdzięczna kobzo(1) moja,
Umie-li co duma twoja?
Cóż może być piękniejszego
Nad człowieka rycerskiego?
Cóż nad pograniczne kraje
Kędy, skoro lód roztaje,
Ujrzysz pola nieprzejrzane,
Młodą trawą przyodziane.
Ujrzysz dąbrowy rozwite,
Ujrzysz ptactwo rozmaite,
Zwierza stada niezliczone
I ryb roje niezłowione.
A ówdzie kozak ubogi,
Ponad dnieprowe porogi,
Płynie czółnem nie bez strachu,
Chudoju żyw sałamachu(2).
Tam młódź nasza harce zwodzi(3),
A zaś we krwi często brodzi,
Pałasz(4) kładzie w poszwę krwawy,
Cedząc zaś krew za rękawy.
Dniem próbuje w kole koni,
Lub kopiją pierścień goni(5),
Kiedy po szczupłym obiedzie,
Straż zarazem swą zawiedzie.
Usarz zasię w mocnej zbroi
Warownym obozem stoi,
A kiedy nań trwoga(6) przyjdzie,
Z trzaskiem z obozu wynijdzie.
Pod świetnymi chorągwiami,
Głośny trąbą i bębnami,
Bieży pochylony lasem
Dla sławy, dla zysku czasem.
W żarskim(7) boju drzewce kruszą,
Niejeden się żegna z duszą,
Drugiemu zaś ostra strzała
W żołnierskim boku została.
Boże, który masz w swej pieczy
Ludu rycerskiego rzeczy,
Chudy żołnierz prosi Ciebie,
(1) kobza – instrument muzyczny podobny do liry lub lutni o trzech strunach, popularny zwłaszcza na Ukrainie
(2) Chudoju żyw sałamachu (z ukraińskiego) – żywiąc się postną kaszą
(3) harce zwodzi – ćwiczenia rycerskie lub walki
(4) pałasz – szabla
(5) kopiją pierścień goni – w galopie nadziewanie na kopię lub lancę pierścieni zawieszonych na różnej wysokości, co stanowi ćwiczenie precyzyjnego użycia tych typowo kawaleryjskich broni
(6) trwoga – alarm wojenny, czas rycerskiej potrzeby
(7) w żarskim – w gorącym, zażartym boju.
Wariant 2
StrzałkaPowiedz, wdzięczna kobzo moja,
Umie-li co duma twoja?
Cóż może być piękniejszego
Nad człowieka rycerskiego?
Cóż nad pograniczne kraje,
Kędy, skoro lód rozstaje,
Ujźrzysz pola nieprzejźrzane,
Młodą trawą przyodziane?
Ujźrzysz dąbrowy rozwite,
Ujźrzysz ptastwo rozmaite,
Zwierza stada niezliczone
I ryb roje niezłowione?
Gdzie czasem wieśniak ochoczy
Łowiąc sieci swoje toczy,
Albo na straż wyprawiony
Strzela źwierz strzelec ćwiczony.
Lub przez niemienione progi
Dnieprowy Kozak ubogi
Czółnem płynie nie bez strachu,
„Chudo żyw sołomachu”.
Usarz zasię w mocnej zbroi
Warownym obozem stoi,
Który po szczupłym obiedzie
Straż zarazem swą zawiedzie.
W tym próbuje w kole koni
Lub kopiją pierścień goni.
A kiedy zaś trwoga przydzie,
Z trzaskiem z obozu wynidzie.
Pod świetnymi chorągwiami,
Głośny trąbą i bębnami,
Bieży, pochylony, lasem –
Dla sławy, dla zysku czasem.
Tam młódź harce swoje zwodzi,
A zaś we krwi często brodzi,
Pałasz kładzie w poszwę krwawy,
Cedząc zaś krew za rękawy.
Drugiego też bystra strzała
W sercu skrwawionym ostała.
Trzeci, końmi podeptany,
Polega czasem bez rany.
Zatym jedna przełomiona
Nazda ustępuje strona,
A zwyciężca nieubłagany
W tył srogie zadaje rany.
A w tym do łupu zebrane
Rycerstwo zaś spracowane
Obraca się z trudu swego,
Dając chwałę Bogu z tego.
Dziękując czasem z wygrania,
A pod czas też więc z przegrania,
Na jakąż więc stronę stanie,
Bądź zawsze pochwalon, Panie.
Boże, który masz w swej pieczy
Ludu rycerskiego rzeczy,
Chudy żołnierz prosi Ciebie,
Odpłać mu tę nędzę w niebie[4]
1. |
Prosnak Jan, Siedem wieków pieśni polskiej: śpiewnik dla młodzieży z komentarzem historycznym, Warszawa, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, 1979, s. 16, 17. |
2. |
|
3. |
|
4. |
Adrjański Zbigniew, Złota księga pieśni polskich: pieśni, gawędy, opowieści, Warszawa, Bellona, 1994, s. 26, 27. |