Słońce spada coraz niżej,
Koniec łanu coraz bliżej,
Wkrótce wieczór już zawita;
Dzisiaj skończym żniwo żyta;
Snop do snopa, będzie kopa,/bis
Raźno w zboże, Bóg pomoże./bis
Kto najprędzej z nas się zwinie,
To nagroda go nie minie;
Słaby, silny, stary, młody,
Dalej wszyscy dziś w zawody.
Snop do snopa...
Niech dziewczęta wieniec plotą,
Bo się zbliża koniec łanu,
Pieśń zanucim i z ochotą
Zaniesiemy wieniec panu.
1. |
Śpiewnik pracownic polskich, wyd. 5 powiększone, Poznań, 1919, s. 87. |
2. |
Adamski Walerjan, Polski śpiewnik narodowy z melodiami, wyd. 2, Poznań, Księgarnia i Drukarnia św. Wojciecha, 1919, s. 115, 116. |
3. |
Świerczek Wendelin, Śpiewniczek młodzieży polskiej: zawierający dawne i nowsze pieśni z muzyką na 1, 2 i 3 głosy. Z. 1–3, Kraków, Księża Misjonarze, 1917, z. III, nr 47, s. 59. |