Tytuł: |
To nie bzy |
Autor słów: |
|
Autor muzyki: |
18 maja 1944 roku padły ostatnie punkty niemieckiego oporu na Monte Cassino. O godzinie 9 minut 50 jednostki 12 pułku Ułanów Podolskich z 2 Korpusu Polskich Sił Zbrojnych wkroczyły do klasztoru. Bitwa o Monte Cassino była zakończona. W tym samym dniu Feliks Konarski napisał pieśń Czerwone maki. Wkrótce potem pojawiła się inna pieśń, zatytułowana To nie bzy, sławiąca bohaterstwo polskiego żołnierza, którego „nie wstrzymały ni spandały, ni moździerze” w szaleńczym szturmie na niemieckie bunkry. Jej autorem był Stanisław Landau. Mimo opublikowania drukiem i nagrania na płyty nie odniosła takiego sukcesu jak Czerwone maki na Monte Cassino. Nie miała też wielu przedruków i po wojnie poszła w zapomnienie. Teksty przekazali mi Mieczysław Klocek, Stefan Mróz, K. Stodulski i Władysław Zarzycki, który do tekstu dołączył następującą notatkę: „Były uczestnik walk o Monte Cassino, Henryk Lech powiedział mi, że kartkę ze słowami tej pieśni znaleźli koledzy – żołnierze w kieszeni jednego z poległych podchorążych. Nazwiska nie ustalono, mówiono jednak, że to on był autorem”[1].