Tytuł: |
Już nad samym wieczorem |
|
Gdy pewnego wieczoru wyruszyliśmy z boru |
Autor słów: |
|
Autor muzyki: |
nieznany |
Melodia: |
|
Data powstania: |
październik 1943 |
W 1943 r. na terenie powiatu opatowskiego we wschodniej Kielecczyźnie przystąpił do działań partyzanckich oddział Gwardii Ludowej im. „Sokoła”. Dowodził nim lejtn. Armii Radzieckiej Wasyl Wojczenko ps. „Saszko” („Uralski”). Oddział składał się w dużej mierze z Rosjan[1]. Partyzanci zostali uwięzieni przez Niemców w obozie-więzieniu na Świętym Krzyżu, gdzie wszczepione zostały im bakterie tyfusu. Jeńców wypuszczono na wolność, aby roznosili chorobę wśród lokalnej ludności. Ofiarą tyfusu padły okoliczne wioski znajdujące się u podnóża Gór Świętokrzyskich[4]. Dowódca oddziału „Saszko” poległ 7 listopada 1944 r. w bitwie pod wsią Maziarze. Pod koniec 1943 r. pojawiła się na Kielecczyźnie piosenka „o szaszkowcach odważnych, ich robotach poważnych”. Tekst utworu wydrukowano w 1944 r. w broszurze Partyzanckim szlakiem i podpisano, nie wiedzieć czemu, pseudonimem „Bechowiec”. Po wojnie nie zdołano już ustalić nazwiska autora, ponieważ prawie wszyscy partyzanci z oddziału im. „Sokoła” polegli. Dopiero w 1967 r. wyjaśniło się, kim był autor piosenki. Bliższe szczegóły o nim, które opublikowano następnie na łamach „Żołnierza Wolności”, przekazał były partyzant radziecki Siergiej Aleksiejewicz Kotów ps. „Olek”. Był on w 1943 r. podkomendnym „Saszki”. Piosenkę napisał z całą pewnością „Paweł”. Jego nazwisko brzmi Paweł Łysenko, względnie Łysienko, jak podano w antologii Poeci żołnierzom 1410–1945 wydanej przez MON w 1970 r. Piosenkę napisał w październiku 1943 r. pod wrażeniem udanej akcji oddziału na niemieckie posterunki ochronne strzegące majątków rolnych w Przezwodach i w Bugaju. Gwardziści rozbroili tam bez strzału kilkunastu żołnierzy Wehrmachtu. Śpiewano ją nie tylko w Gwardii i Armii Ludowej. Znamy jej różne wersje z oddziałów Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej. Poza Kielecczyzną śpiewano ją w Lubelskiem oraz w Piotrkowskiem i Łowickiem na ziemi łódzkiej, przy czym zmieniano w niej pseudonimy dowódców: „Szaszko”, „Wyrwa”, „Janek”, „Anteczek”, „Paweł”, „Błyskawica”, „Grzybowski” itp. Po wyzwoleniu drukowano piosenkę jako utwór bezimienny w wielu śpiewnikach i zbiorach okupacyjnej poezji[1].
Trzeci wariant tekstu został nadesłany przez Józefa Małek w ramach konkursu zorganizowanego staraniem Zarządu Głównego Związku Młodzieży Wiejskiej oraz redakcji tygodnika „Nowa Wieś”. Słowa z nieznacznymi zmianami nadesłało wielu uczestników z różnych regionów Polski. Liczba zapisów świadczy wymownie o wielkiej popularności tej pieśni w całym kraju. Ukazała się drukiem w: Wiersze i pieśni, s. 28; J. Szczawiej Antologia, s. 443; Wiersze i pieśni, s. 443; Pieśni partyzanckie, s. 100, zapis nutowy; Archiwum Instytutu Sztuki PAN w Warszawie, Pracownia Badań nad Polskim Folklorem Muzycznym, nagrano 4 czerwca 1952 r., taśma 317/3[3].
1. |
Szewera Tadeusz, Straszyński Olgierd, Niech wiatr ją poniesie: antologia pieśni z lat 1939–1945, wyd. 2 poszerzone, Łódź, Wydawnictwo Łódzkie, 1975, s. 386, 387, 482, 483. |
2. |
|
3. |
Świrko Stanisław, Z pieśnią i karabinem: pieśni partyzanckie i okupacyjne z lat 1939–1945: wybór materiałów z konkursu ZMW i „Nowej Wsi”, Warszawa, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1971, s. 407–409, 552. |
4. |