Tytuł: |
Służyłem u pana |
|
Służyłem u pana pierwszego lata |
Klasyfikacja: |
pieśń ludowa |
Autor słów: |
nieznany |
Tekst utworu pochodzi z Gniezna. Jest to tzw. pieśń rosnąca, powstająca wskutek naliczania coraz to nowych przedmiotów, przy czym w każdej kolejnej zwrotce powtarza się także poprzednio wyszczególnione wiersze. Źródła tych utworów należy szukać w żydowskiej Hagadzie, czyli pieśni o charakterze dydaktyczno-religijnym, polegającej na podobnym wyliczaniu rzeczy czy też czynności. Forma ta przeszła następnie do szkół, jako dogodna mnemotechnicznie dla celów dydaktycznych, a stamtąd zaś do pieśni ludowej wykonywanej w trakcie zabaw. Utwór spotykany na Rusi Białej oraz Węgierskiej[1].
Humorystyczna ta piosenka, zbudowana na zasadzie tak zwanej „wyliczanki” paradoksalnych sytuacji lub pomysłów, odnotowana jest przez Oskara Kolberga w wielu regionach kraju. W folklorze polskim spotykamy wiele pieśni, tekstów i bajek ludowych tego typu. Na przykład Ja mały żaczek, Powiedziałbym wam kazanie, ale pies mi zjadł śniadanie[4].
1. |
Bystroń, Jan Stanisław, Polska pieśń ludowa: wybór, Chicago, Rada Polonii Amerykańskiej, 1945, s. 65–67. |
2. |
Śpiewnik pracownic polskich, wyd. 5 powiększone, Poznań, 1919, s. 126–128. |
3. |
|
4. |
Adrjański Zbigniew, Złota księga pieśni polskich: pieśni, gawędy, opowieści, Warszawa, Bellona, 1994, s. 170. |