Wariant 1
StrzałkaOgołocił Moskal Polskę,
Niech do diabeł spali!
Słyszysz bowiem wciąż te słowa:
Moskale zabrali!
Niechaj będzie pochwalony!
Rzekłem raz z oddali –
A gosposia – nie ma, nie ma –
Moskale zabrali!
Kiedy proszę gospodarzy,
Aby coś sprzedali –
Nie czekają końca, mówiąc:
Moskale zabrali!
Raz dziewczątek stała chmura –
Myśmy je spytali:
Hej, Marysie! macie wianki?
Moskale zabrali!
Nieszczęśliwa Polska nasza!
Któż ją też ocali?
Wszystko tylko, co w niej było –
Wariant 2
StrzałkaBiedna nasza Połska cała,
Któż ją dziś ocali?
Wszystko, co w niej tylko było,
Moskale zabrali.
Jeśli chłopów prosisz na wsi,
By ci co sprzedali,
Zawsze słyszysz w kółko jedno:
„Moskale zabrali”.
„Niechaj będzie pochwalony!”
Krzyknij chłopu z dali!
To odpowie: „Nie ma Panie –
Moskale zabrali.”
Nawet gdyśmy raz Marysię
I Kasię pytali,
Gdzież – dziewczęta – wianki wasze
„Moskale zabrali”.[2]
1. |
Roliński Adam, A gdy na wojenkę szli Ojczyźnie służyć...: pieśni i piosenki żołnierskie z lat 1914–1918: antologia, wyd. 2, Kraków, Księgarnia Akademicka, 1996, s. 274, 275, 443. |
2. |
Szul Bogusław, Piosenki leguna tułacza, Warszawa, 1919, s. 148. |
3. |
Mroczek_Wilhelm_Zbyszko_Spiewnik_Legionisty_Polskiego_1914-1916_Z_3_wyd_3, s. 56, 57. |
4. |