Wariant 1
StrzałkaHej! Idem w las piórko mi się migoce.
Hej! Idem w las dudni ziemia, kie kroce,
Kie zawinem ciupazeckom, krew cerwonom wytoce;
Kie przytupnem podkóweckom, krew mi spod nóg bulgoce.
Hej! Hej! Krew cerwonom wytoce.
Ciemniuśka noc ogień lasem prześwieca,
Ciemniuśka noc – zło sie złemu zaleca
W ciemnym lesie – popod jedle – dołem watra się pali,
Cy się grzejom dziwożony, cy ją dyasi skrzesali?
Hej! Hej! Cy ją dyasi skrzesali?
Ty młody brat ty sie z nami stowarzis!
Jak padnie ci, budzies ciornom ziemie griz,
A jak padnie talorkami dukatami budzies siał,
Na każdy dzień freirecka-kochanecka budzies miał.
Hej! Hej! Kochanecke budzies miał.
Hej bratowie! Ja sie ku wam zwerbuje!
Nie placcież mi kochanecki leluje!
Nie placcież mi siostry moje jabłonecki bieluśkie.
Nie pładze mi ojce, matko gołąbecki siwiućkie!
Hej! Hej! Gołąbecki siwiućkie!
Nie płacciez mi! Ja se ide bijać, kraść,
Za dak mi las, zo posłanie mokwa, chraść!
Jak mi padnie talorami, dukotami bedem siał!
A jak padnie siubienicom, budzie se mnom wiater chwiał!
Hej! Hej! Budzie se mnom wiater chwiał![1]
Wariant 2
StrzałkaHej, idem w las, piórko mi sie migoce!
Hej, idem w las, dudni ziemia, kie kroce!
Ka obyrtne sikiereckom, krew mi spod nóg bulgoce,
Ka wywine ciupazeckom, krew cyrwonom wytoce.
Hej, bratowie, ja sa ku wam zwerbuje,
nie płaćcie mi, kochanecki, leluje,
nie płaćcie mi, siostry moje, jabłonecki bielućkie
nie płaćcie mi, matko, ojce, gołąbecki siwiućkie.
Ciemniuśka noc, ogień lasem prześwica,
ciemniuśka noc, złe się złemu zalica.
W ciemnym lesie, popod jedle, dołem watra sie pali
cy sie grzejom dziwozony, cy ją diasi skrzesali?[2]
Wariant 3
StrzałkaHej, idem w las, piórko mi się migoce,
hej, idem w las, dudni ziemia, ka kroce.
Ka wywinem ciupazeckom, krew cerwonom wytoce.
Ka obyrtnem siekiereckom, krew mi spod nóg bulgoce.
Hej, bratowie, ja sa ku wam zwerbuje,
nie płaćcie mi, kochanecki, leluje,
nie płaćcie mi, siostry moje, jabłonecki bielućkie,
nie płaćcie mi, matko, ojce, gołąbecki siwiućkie.[3]
Wariant 4
StrzałkaHej, idem w las, piórko mi się migoce!
hej, idem w las, dudni ziemia, ka kroce!
Ka wywinem ciupazeckom, krew cerwonom wytoce!
Ka obyrtnem siekiereckom, krew mi spod nóg bulgoce.
Hej!
Hej, bratowie, ja się ku wam zwerbuje,
Nie płaccie mi, kochanecki, leluje.
Nie płaccie mi, siostry moje, jabłonecki bieluśkie,
Nie płaccie mi, matko, ojce, gołąbecki siwiuśkie.
Hej![6]
1. |
Szul Bogusław, Piosenki leguna tułacza, Warszawa, 1919, s. 112. |
2. |
Waśniewski Zbigniew, Kaszycki Jerzy, To idzie młodość: śpiewnik jednogłosowy, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1962, s. 76. |
3. |
Bekier Elżbieta, Niech rozbrzmiewa wolny śpiew: śpiewnik, Warszawa, Książka i Wiedza, 1952-07, s. 283. |
4. |
|
5. |
Ciuksza Edward, Pieśni polskie, Warszawa, Czytelnik, 1952, s. 11. |
6. |
Adrjański Zbigniew, Złota księga pieśni polskich: pieśni, gawędy, opowieści, Warszawa, Bellona, 1994, s. 182, 183. |
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.