Wariant 1
StrzałkaOd Krakowa moc się wali/bis
Dziarskich chłopów na Moskali./bis
Mamy synów ofiarują/bis
I serdecznie popłakują./bis
I choć żal im serce ściska,/bis
Lecz nadzieja Polski bliska./bis
Marsz chłopacy w bój ten krwawy,/bis
Stajem z Mochem do zabawy./bis
Moskal świnia ostrzy zęby,/bis
Wybijem mu wszystkie z gęby./bis
Już w Karpatach trąbki grają,/bis
Moskaliska wytykają(1)./bis
I tak dalej, ciągle z Bogiem,/bis
Poradzimy sobie z wrogiem./bis
Cóż pomoże walka Rusa,/bis
Gdy nań idzie polska dusza./bis
I Ojczyźnie swej w usługi/bis
Legion nasz, pułk cały drugi./bis
Wszystko zniesiem, życie damy,/bis
Lecz swą Polskę odzyskamy!/bis
A gdy legniem w obcej ziemi,/bis
Popłaczecie za swojemi./bis
Lecz gdy wrócim w domu progi,/bis
Szczęście, spokój wniesiem błogi./bis
Niech was wiara wiedzie święta,/bis
(1) „wytykają” lub „wytyk dają” – uciekają
Wariant 2
StrzałkaOd Krakowa moc się zwala
dziarskich chłopców na Moskala,
mamy synów ofiarują
i serdecznie popłakują.
A choć się im serce ściska,
lecz nadzieja Polski bliska.
Marsz chłopacy w bój ten krwawy,
staniem z Mochem do zabawy.
I ojczyźnie swej w usługi
legnie mężnie nasz pułk drugi,
wszystko zniesiem – życie damy,
lecz swą Polskę odzyskamy.
A gdy legniem w obcej ziemi,
popłaczecie za swojemi,
a gdy wrócim w domu progi,
szczęście, spokój wniesiem błogi.[2]
Wariant 3
StrzałkaMoskal na nas ostrzy zęby, rym, cym, cym,
Moskal na nas ostrzy zęby, oj dana-dana.
Wybijem mu wszystkie z gęby rym, cym, cym.
Już w Karpatach trąbki grają,
Moskaliska wyrywają.
I tak dalej, ciągle z Bogiem,
Poradzimy sobie z wrogiem.
Nie poradzi Mochów trzysta.
Kiedy idzie legionista.[3]