Wariant 1
StrzałkaNaprzeciw blaskom jutrzni,
W bitewny żar i huk
Idziemy silni, butni,
Przed nami pierzcha wróg.
Niech głośno grzmi nasz twardy krok.
Światłością zwyciężymy mrok.
Jesteśmy młodą gwardią proletariackich mas,
Jesteśmy młodą gwardią proletariackich mas.
Pracować nam kazali
Na egzystencję swą,
Jesteśmy już dojrzali,
Gdy inni dziećmi są.
Na nogach naszych łańcuch grzmiał
I w takt poruszeń naszych drżał.
Jesteśmy młodą gwardią...
Bierzemy sił zadatek
Z fabrycznych skier i mgły,
By wkrótce wziąć dostatek,
Co z biedy naszej kpi.
Uczynią siły nasze cud,
Potężnych dłoni naszych rzut.
Jesteśmy młodą gwardią...
Podajmy sobie ręce,
Miliony silnych rąk,
I walcząc wciąż goręcej,
Otoczymy wroga w krąg.
Niech błyśnie nam wolności próg,
Niech padnie zwyciężony wróg.
Jesteśmy młodą gwardią...
Już wali się w ruinę
Zmurszały, zgniły dom,
Z godziny na godzinę
Nadchodzi jego zgon,
Do mety jeszcze jeden krok
I pryśnie krwawy życia mrok.
Więc naprzód młoda gwardio proletariackich mas.
Więc naprzód młoda gwardio proletariackich mas.[1], [2], [3], [4], [5]
Wariant 2
StrzałkaNaprzeciw blaskom jutrzni,
w bitewny żar i huk
idziemy silni, butni,
przed nami pierzcha wróg.
Niech głośno brzmi nasz twardy krok,
światłością zwyciężymy mrok.
Jesteśmy młodą gwardią proletariackich mas!
Jesteśmy młodą gwardią proletariackich mas!
Pracować nam kazali
na egzystencję swą,
jesteśmy już dojrzali,
gdy inni dziećmi są.
Na nogach naszych łańcuch grzmiał
i w takt poruszeń naszych drżał!
Jesteśmy młodą...
Bierzemy sił zadatek
z fabrycznych skier i mgły,
by wkrótce wziąć dostatek,
co z biedy naszej kpi.
Uczynią siły nasze cud.
Potężny dłoni naszych rzut!
Jesteśmy młodą...
Podajmy sobie ręce,
miliony silnych rąk,
i walcząc wciąż goręcej
zamknijmy wroga w krąg.
Niech błyśnie nam wolności próg,
niech padnie zwyciężony wróg.
Jesteśmy młodą...[6]