Wariant 1
StrzałkaKomu dzwonią, temu dzwonią
Mnie – w kieliszki bracie dzwoń,
Bo takiemu pijakowi,
Jakie życie, taki zgon.
Księdza do mnie nie wołajcie,
To potrafi każdy chłop,
Spirytusem z pełnej flaszki
Na me ciało bracie krop!
W piwnicy mnie pochowajcie,
W piwnicy mi kopcie grób,
A twarzą mnie tam obróćcie,
Gdzie jest wódka, gdzie jest rum!
W jedną rękę kielich dajcie,
W drugą łapę pełny dzban,
I rekwijem zaśpiewajcie:
„Umarł kirus – ale pan!”[2]
Wariant 2
StrzałkaKomu dzwonią, temu dzwonią
mnie nie dzwoni żaden dzwon,
Bo takiemu pijakowi
jakie życie taki zgon.
W piwnicy mnie pochorujcie
W piwnicy mi kopcie grób
A głowę mi odwracajcie
Tam gdzie jest od beczki szpunt.
Księdza do mnie nie wołajcie
Niech nie robi zbędnych szop
Tylko ty mi przyjacielu
Spirytusem głowę skrop.
W jedną rękę kielich dajcie
W drugą rękę wina dzban
A nad grobem zaśpiewajcie
Umarł pijak, ale pan.[3]
Wariant 3
StrzałkaKomu dzwoniu, temu dzwoniu,
mnie w kiliszki, braci, dzwoń,
bu takiemu chirusowi
jaki życi, taki zgon, tarara,
bu takiemu chirusowi
jaki życi, taki zgon, zgon zgon.
Ksiendza do mni ni wułajci,
nich ni robi żadnych szop,
tylku ty mi, miły braci,
spirytusym głowy skrop, tarara,
tylku ty mi, miły braci,
spirytusym głowy skrop, skrop, skrop.
W piwnicy mni pochuwajci,
w piwnicy mi kopci grób,
nogami mni du drzwi dajci,
głowu tam, dzie beczki szpunt, tarara,
nogami mni du drzwi dajci,
głowu tam, dzie beczki szpunt, szpunt, szpunt.
W prawy renki kielich dajci,
w lewy renki wina dzban
i rekwijem zaśpiwajci:
umar pijak, ali pan, tarara,
i rekwijem zaśpiwajci:
umar pijak, ali pan, pan, pan.[4]
Wariant 4
StrzałkaKomu dzwonią, temu dzwonią,
Mnie nie zabrzmi żaden dzwon,
/Bo takiemu pijakowi
Jakie życie, taki zgon, zgon, zgon./bis
Księdza do mnie nie wołajcie,
Niech nie robi żadnych szop,
/Spirytusem z pełnej flaszki,
Moje czoło bracie skrop, skrop, skrop./bis
W piwnicy mnie pochowajcie,
W piwnicy mnie kopcie grunt,
A głowę w tę stronę dajcie,
Gdzie od beczki będzie szpunt, szpunt, szpunt./bis
W jedną rękę kielich dajcie,
W druga rękę wina dzban,
/I nade mną zaśpiewajcie,
Umarł pijak, ale pan, pan, pan./bis[5]
1. |
|
2. |
Szul Bogusław, Piosenki leguna tułacza, Warszawa, 1919, s. 116, 117. |
3. |
Brojacz, Władysław, Krzemień, Krzysztof, Królikowski, Jacek, Karczma piwna, czyli huczne spotkanie Gwarków i Fuksów Instytutu Górnictwa Naftowego i Gazownictwa – Kraków, Kraków, Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej przy Instytucie Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, 1980, nr 7. |
4. |
|
5. |
Adrjański Zbigniew, Złota księga pieśni polskich: pieśni, gawędy, opowieści, Warszawa, Bellona, 1994, s. 358. |