Pułkownik Kula-Lis

Zgłoszenie do artykułu: Pułkownik Kula-Lis

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Tytuł:

Pułkownik Kula-Lis

O pułkowniku Lisie-Kuli

Rapsod o pułkowniku Lisie-Kuli

Autor słów:

Kowalski, Adam

Autor muzyki:

Kowalski, Adam

Informacje

Rapsod to część poematu epickiego lub samodzielny utwór poetycki posługujący się patetycznym i podniosłym stylem, opiewający bohatera mitologicznego, ważną postać historyczną bądź istotne wydarzenie faktograficzne[4]. Adam Kowalski oparł fabułę pieśni na faktach historycznych. Leopold Lis-Kula, pułkownik Wojska Polskiego (1896–1919) był jednym z najmłodszych oficerów Legionów Polskich. Pełnił funkcję komendanta Polskiej Organizacji Wojskowej na Ukrainie, gdzie wykazał się nieprzeciętnymi zdolnościami organizacyjnymi i politycznymi[3].

Drogi autora kompozycji oraz pułkownika zeszły się w 1912 r., gdy Adam Kowalski zaciągnął się w szeregi „Strzelca”. Tam stawiał pierwsze żołnierskie kroki pod rozkazami swojego rówieśnika, wtedy ucznia 6 klasy gimnazjum[5]. W hołdzie jego dzielnym poczynaniom, rozsądnym strategiom oraz nieugiętej odwadze w późniejszych latach wojny, napisał ten rapsod. Lis-Kula zginął mając 22 lata w wyniku ran odniesionych w bitwie pod Torczynem dnia 7 marca 1919 r. Jego pogrzeb był manifestacją patriotyzmu mieszkańców Warszawy oraz Rzeszowa, sam Piłsudski uhonorował młodego dowódcę wieńcem kwiatów opasanych szarfą z napisem: „Memu dzielnemu chłopcu – Józef Piłsudski”.

Kult pułkownika Lisa-Kuli był szczególnie żywy w okresie międzywojennym. Ze względu na jego bardzo młody wiek oraz wyjątkowe zdolności bojowe, organizacyjne, przywódcze, a także odpowiedzialność, przedstawiano go jako wzór dla dorastającego pokolenia szczególnie w pracach wychowawczych prowadzonych przez Związek Strzelecki, Związek Harcerstwa Polskiego i inne organizacje. W latach 30 charakterystyka jego życiorysu jako wzorca osobowego stanowiła jeden z obowiązkowych elementów w programie nauczania historii w szkołach podstawowych oraz średnich. Podczas wojny polsko-bolszewickiej jego imieniem ochrzczono pociąg pancerny.

W okresie PRL postać Lisa-Kuli znajdowała się poza tzw. poprawnością polityczną. Dopiero po 1989 r. nazwisko pułkownika otrzymały ponownie dwie szkoły średnie XIII LO w Warszawie i II LO w Rzeszowie oraz szkoły podstawowe w Kosinie i Pruszynie koło Siedlec. W czasie drugiej wojny światowej jego pomnik został doszczętnie zniszczony przez hitlerowców, ale w 1992 r. odbudowano go i ponownie odsłonięto na Placu Farnym w Rzeszowie. Lis-Kula to także patron szlaku turystycznego otwartego w marcu 2002 r. staraniem Podkarpackiego Oddziału Związku Piłsudczyków na trasie Kosina–Rzeszów. Na wytyczonej drodze jest organizowany m.in. dwudniowy marszobieg dla młodzieży harcerskiej, strzeleckiej i szkolnej.

Rapsod z pietyzmem oraz poszanowaniem rysuje postać młodocianego bohatera, który swoje życie poświęcił Polsce. Gdy wyruszył na wojnę miał tylko 17 lat, ale nie utracił w oczach żaru i ciepła. Tak wspominała pułkownika Hanna Hubicka – kierownik wydziału prasowego I Korpusu Polskiego w Rosji:

„Młody, prawie chłopię, o przeczystych oczach dziecka, które przecież patrzeć umieją jak oczy męża stanu. Bije odeń czar przedziwny i moc taka wielka, że starsi o wiele od niego i rangą poddają mu się bez wahania”[6].

Bibliografia