Tytuł: |
Modlitwa obozowa |
|
Modlitwa AK |
|
Modlitwa partyzancka |
|
O Panie, któryś jest na niebie |
Autor słów: |
|
Autor muzyki: |
|
Data powstania: |
październik 1939 |
Miejsce powstania: |
obóz dla internowanych w Bals w Rumunii |
Pierwsza z własną melodią pieśń żołnierska z II wojny światowej. Narodziła się w październiku 1939 r. w obozie internowanych żołnierzy polskich w miejscowości Bals, na terenie Rumunii[7]. Opracowanie utworu na głosy było dziełem Adama Harasowskiego. Chór obozowy, złożony z żołnierzy i oficerów, wykonał po raz pierwszy tę pieśń w drugą niedzielę października 1939 r. Autor przedarł się do tworzącej się Armii Polskiej we Francji, następnie do Wielkiej Brytanii. Modlitwa obozowa dotarła do okupowanego kraju za pośrednictwem tzw. „cichociemnych” – skoczków spadochronowych – gdzie cokolwiek przerobiona nosiła tytuły Modlitwa AK, Modlitwa żołnierza tułacza lub Modlitwa partyzancka. Zyskała szeroki rozgłos, śpiewały ją wszystkie formacje Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Zgrupowania kresowe AK śpiewały w drugiej zwrotce: „Znad Warty, Wisły, Niemna, Sanu...”[1], [6].
W Szarych Szeregach znana była także dopisana do Modlitwy obozowej strofa anonima:
W poszumie drzew, błogosław Panie
Przysięgę naszą we dniach prób.
Cokolwiek zdarzy się i stanie,
Nie damy Polski, to nasz ślub.
Pieśń Adama Kowalskiego po raz pierwszy wydrukowano w 1940 r. w „Wiadomościach Polskiej Misji Katolickiej w Londynie” (Londyn, nr 4–5–6, s. 7)[8], a następnie w konspiracyjnym zbiorze Pieśń ujdzie cało... (Warszawa, listopad 1941). Autorem zbioru był przedwojenny krytyk literacki Leon Pomirowski (1891–1943), zamordowany na Majdanku[7].
Utwór był wielokrotnie drukowany w prasie podziemnej, że odnotuję tylko publikację z 1944 r. w styczniowym numerze miesięcznika „Na orlich skrzydłach”, który ukazywał się w powiecie opatowskim na Kielecczyźnie, a także w konspiracyjnych broszurach i śpiewnikach, m. in. w zbiorze Pieśni oddziałów partyzanckich Zamojszczyzny oraz w wydawnictwie powielaczowym z listopada 1944 r. Godlewski_Antoni_Partyzanckim_szlakiem_antologia_wyd_pamiatkowe[1]. Utwór stał się hymnem sławnych oddziałów partyzanckich „Ponurego” w Górach Świętokrzyskich[4].
Tekst utworu został nadesłany przez Tadeusza Durczyńskiego w ramach konkursu zorganizowanego staraniem Zarządu Głównego Związku Młodzieży Wiejskiej oraz redakcji tygodnika „Nowa Wieś”. Ojciec uczestnika konkursu w czasie wojny przebywał w niemieckiej niewoli, w Stalagu 6A w Westfalii, gdzie poznał tę pieśń. Słowa z drobnymi zmianami w tekście nadesłali również: Czesław Karwowski, Jan Daleszczyk i Anna Klimek[5].
1. |
Szewera Tadeusz, Straszyński Olgierd, Niech wiatr ją poniesie: antologia pieśni z lat 1939–1945, wyd. 2 poszerzone, Łódź, Wydawnictwo Łódzkie, 1975, s. 97, 98, 141, 142. |
2. |
|
3. |
Wójcicki Antoni, Cieślak Antoni, Polskie pieśni i piosenki: śpiewnik polski, Warszawa, Wydawnictwo Polonia, 1989, s. 92, 208, 209. |
4. |
|
5. |
|
6. |
|
7. |
Bogusz Stanisława, Mocarni Polski miłowaniem: antologia pieśni i wierszy Polski Walczącej 1939–1945, Warszawa, Dom Wojska Polskiego, 2006, s. 36–38. |
8. |
Wiadomosci_Polskiej_Misji_Katolickiej_w_Londynie_1940_4, s. 7. |