Wariant 1
StrzałkaStawam na placu z Boga ordynansu(1),
Rangę porzucam dla nieba wakansu(2).
Dla wolności ginę –
Wiary swej nie minę(3),
Ten jest mój azard(4)./bis
Krzyż mi jest tarczą, a zbawienie łupem,
W marszu nie zostaję, choć i padnę trupem.
Nie zważam, bo w boju –
Dla duszy pokoju
Szukam w Ojczyźnie./bis
Krew z ran wylana dla mego zbawienia
Utwierdza żądzę, ukaja pragnienia.
Jako katolika –
Wskroś serce przenika
Prawego w wierze./bis
Śmierć zbawcy stoi za pobudki hasło,
Aby wzniecenie złych skłonności zgasło.
Wolności przywary –
Gwałty świętej wiary
Zniesione były./bis
Wyroku Twego, wiem, że nie zapłacę,
Niech choć przed czasem życie moje tracę.
Aby nie w upadku –
Tylko w swoim statku
Wiary słynęła./bis
Nie obawiam się przeciwników zdrady,
Wiem, że mi dodasz swej zbawiennej rady.
W wymysłach obrotu –
Do praw swych powrotu,
Jak rekrutowi./bis
Matka łaskawa, tuszę(5), że się stawi,
Dzielnością swoich rąk pobłogosławi.
A że gdy przybraną –
Będę miał wygraną
Wiary obrońca./bis
Boć nie nowina Maryi puklerzem
Zastawiać Polskę, wojować z rycerzem.
Przybywa w osobie(6) –
Sukurs(7) dawać Tobie,
Miła Ojczyzno./bis
W polskich patronach niepłonne nadzieje,
Zelantów(8) serce niechaj się nie chwieje.
Gdy ci przy swej pieczy –
Miecze do odsieczy
Dadzą Polakom./bis
Niech nas nie ślepią światowe ponęty,
Dla Boga brońmy wiary Jego świętej.
A za naszą pracą –
Będzie wszystkim płacą
(1) ordynans – rozkaz
(2) wakans – nieobsadzony urząd (wakujący), obietnica jego otrzymania
(3) nie minę – nie opuszczę, nie odstąpię od niej.
(4) (h)azard – przypadek, traf, los, podjęcie wyzwania losu. Ten jest mój hazard – na to się ośmielam.
(5) tuszę – mam nadzieję, spodziewam się, liczę na to
(6) w osobie – osobiście, sama
(7) sukurs – pomoc
(8) zelant – gorliwiec, zapaleniec, zagorzały wyznawca
Wariant 2
StrzałkaStawam na placu z Boga ordynansu,
Rangę porzucam dla nieba wakansu,
Dla wolności ginę,
Wiary swej nie minę,
Ten jest mój azard!/bis
Krzyż mi jest tarczą, a zbawienie łupem,
W marszu zostaję, choć padnę i trupem;
Nie zważam, bo w boju
Dla duszy pokoju
Szukam w Ojczyźnie./bis
Krew, z ran wylana dla mego zbawienia,
Utwierdza żądze, ukaja pragnienia,
Jako katolika,
Wskroś serce przenika,
Prawego w wierze./bis
Śmierć Zbawcy stoi za pobudki hasło,
Aby wzniecenie złych skłonności zgasło,
Wolność przywary,
Gwałt świętej wiary
Zniesione były.
Nie obawiam się przeciwników zdrady,
Wiem, że mi dodasz swej zbawiennej rady.
W zamysłach obrotu,
Do praw swych powrotu,
Jak rekrutowi.
Niech nas nie ślepią światowe ponęty,
Dla Boga brońmy wiary Jego świętej,
A za naszą pracę
Będzie wszystką płacą
Wariant 3
StrzałkaStawam na placu z boga ordynansu,
rangę porzucam dla nieba wakansu,
dla wolności ginę,
wiary swej nie minę,
ten jest mój azard.
Krzyż mi jest tarczą, a zbawienie łupem,
w marszu nie zostaję, choć i padnę trupem
nie zważam, bo w boju –
dla duszy pokoju
szukam w Ojczyźnie.
Krew z ran wylana dla mego zbawienia
utwierdza żądzę, ukaja pragnienia
jako katolika –
wskroś serce przenika
prawego w wierze.
Matka łaskawa, tuszę, że się stawi,
dzielnością swoich rąk pobłogosławi,
a że gdy przybraną –
będę miał wygraną
wiary obrońca.
Boć nie nowina, Maryi puklerzem
zastawiać Polskę, wojować z rycerzem,
przybywa w osobie –
sukurs dawać tobie,
miła Ojczyzno![6]