Tytuł: |
Nie było ciebie tyle lat |
Autor słów: |
|
Autor muzyki: |
|
Data powstania: |
1984 |
Od czego by tu rozpocząć dzisiejszą historię? A może lepiej, od kogo? Od Kornela Pacudy. To dzięki niemu na początku lat osiemdziesiątych rozlała się fala polskiej muzyki country, na której popłynęli artyści tej miary co Maryla Rodowicz, Urszula Sipińska, Marek Gaszyński, Franciszek Walicki, Grażyna Świtała, Andrzej Rutkowski, Andrzej Kosmala, czy Krystyna Giżowska. I właśnie wokół tej ostatniej pary toczy się nasze opowiadanie.
Andrzej Kosmala, wtedy wszechmogący dyrektor Estrady Poznańskiej zajmował się w wolnych chwilach pisaniem tekstów piosenek. Poznał utalentowanego, kompozytora, byłego członka Chóru Kurczewskiego, Ryszarda Kniata. Nie dość, że wszechstronny muzycznie – wspomina Kosmala, był „elastyczny”, podatny na wszelkie rodzaje muzyki. Postanowiłem więc zarazić go stylem country. Spotykaliśmy się przy wódeczce, słuchaliśmy płyt i kombinowaliśmy jakie powinno być to polskie country. Pierwsza próba, to była „zasugerowana” przebojem Johna Denvera „Sweet surrender”, piosenka „Tak jak przed laty”, wielki sukces Grażyny Świtały.
Postanowili pójść za ciosem. Rysiek miał dodatkową motywację, związał się bowiem uczuciowo z laureatką Festiwalu Piosenki Radzieckiej Urszulą Kasprzak (znaną dziś jako Urszula). Występowali jako duet i przydałby im się repertuar. Napisał więc z Kosmalą dwa kolejne numery. Z każdym kilometrem kocham bardziej i To nie rozmowa na telefon. Tę drugą ukończono w grudniu 1981 r. A tu, stan wojenny. Wyobrażacie sobie państwo cenzora, który puściłby do rozpowszechniania taki utwór? A, jeszcze z nagranym przez zaprzyjaźnioną spikerkę łódzkiego radia komunikatem „połączenie nie może być zrealizowane”? No pewnie, że nie.
Kto jednak zna Andrzeja Kosmalę, wie, że nie odpuszcza. Był nagrany podkład, melodia chwytliwa, trzeba by po prostu dopisać nowy tekst i znaleźć wykonawcę, bowiem Urszula rozpoczęła już rozmowy z Budką Suflera. Najpierw przyszedł mu do głowy szlagwort „Nie było ciebie tyle lat”, miał też w głowie fabułkę typu wraca facet po latach do domu, a tu kto inny w jego kapciach, jakieś dzieciaki, jedno z nich pyta mamo, kto to był? I słyszy odpowiedź to ktoś pomylił drzwi. Całość napisał wspólnie z Andrzejem Sobczakiem, podpisali się pseudonimem Adam Jarek i postanowili, że zaśpiewa to Grażyna Świtała. Ta owszem zainteresowała się, obiecała „następnego dnia” w drodze z Katowic wpaść do Poznania, ale jakoś mijały kolejne „następne dni” i nie wpadała. A Kosmala – wiadomo – niecierpliwy.
I tu do akcji wkracza Krystyna Giżowska. Koncertowała kiedyś z Grażyną Świtałą i zwróciła uwagę na piosenkę Tak jak przed laty.
Kto ci to napisał? – pyta.
A, to tacy dwaj poznaniacy Kniat i Kosmala.
Nagrywałam na Myśliwieckiej z Asocjacją Hagaw podkłady do programu telewizyjnego – wspomina piosenkarka. Postanowiłam popytać w radiu o tych dwóch poznaniaków. Okazało się, że akurat są w Warszawie. Doszło do spotkania, a że atmosfera była miła zaproponowali mi piosenkę. Mieli gotowy podkład, a obrotny Andrzej załatwił półgodzinną przerwę w sesji z Hagawem w czasie której dograłam, troszkę „na kolanie” swoją partię, i… pojechałam na kilkumiesięczne występy do Japonii.
Andrzej Kosmala twierdzi, że jeśli coś ma być przebojem to będzie nim mimo wszystko. Zaniósł bowiem taśmę do Lata z radiem, a tu mijają dni piosenki na antenie nie ma. Wreszcie dzwoni skruszony szef audycji. Praktykanci podkasowali początek nagrania, przyślijcie nową taśmę. Kniat idzie do poznańskiej rozgłośni zrobić kopię okazuje się, że jedyne zachowane nagranie też ma defekt. Tyle, że (na szczęście) w środku piosenki. Przysyłajcie tę podkasowaną taśmę, zrobimy z dwóch, jedną. Tak, jeśli coś ma być przebojem…
Wraca Krysia z Japonii, a tu szaleństwo. Zrozumiałam na czym polegała siła tego tekstu – powiada. Stan wojenny, ludzie wyjeżdżali za granicę. Ile było takich sytuacji „nie było ciebie tyle lat, poukładałam sobie świat”? Ale przecież identyfikowały się z tą piosenką różne środowiska. Przychodzili wzruszeni marynarze, zdarzyło się, że wyprosił wstęp na mój koncert wytatuowany więzień, bo to przecież „o nim piosenka”. A spotkania z Polonią? Zwierzenia?
Popularność przeboju sprawiła, że w 1984 r. zaproszono artystkę na festiwal sopocki. Śpiewano wtedy po dwie piosenki, więc Alek Maliszewski z Kondratowicz_Janusz_(Andrzej_Senar) dopisali utwór Blue_Box, którym... Krystyna Giżowska wygrała konkurs. Tyle, że największy aplauz wzbudziła jednak Nie było ciebie tyle lat. Wielokrotne bisy, wspólne z publicznością śpiewanie, bukiet ze stu róż od anonimowego wielbiciela i rozmazany łzami tusz na policzkach artystki.
Dziś mogę to państwu powiedzieć – śmieje się Krysia, oprócz wzruszenia miały w tym swój udział także świecące w oczy reflektory[1].
1. |
Halber, Adam |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=220&manufacturers_id=35 |