Wariant 1
StrzałkaDo mazura stań wesoło,
Buntownicza wiaro!
/Suń wesoło, dalej w koło,
Warszawo i Karo(1)!/bis
Wróg ma dla nas kajdan dużo,
Ma też dużo turem.
My weseli, bo kajdany
Dzwonią nam mazurem.
Nam pałacem turma – Kara,
Dla nas strój balowy:
/Katorżnicza kurtka szara
I znaczek pąsowy!/bis
W tych pałacach i w tych strojach
Hulamy ochoczo,
Bo nam myśli i sumienia
Zgryzoty nie mroczą.
Uczuć naszych mur nie studzi,
Płoną one żarem
/I w tym piekle żyjem młodzi
Całym życia czarem!/bis
Dziewcząt naszych ocząt blaski
Nie mglą łzy zwątpienia,
Bohaterskich ich serduszek
Nie łamią cierpienia.
I wesołych piosnek dźwięki
Z ich ust płyną mile,
/Że nie zgadniesz, jak bolesne
Przeżywały chwile./bis
Gdy którego stryczek zdusi –
I to bagatela:
Bo człek każdy umrzeć musi –
Gwałt rodzi mściciela.
Nasi pomszczą, jak należy,
Śmierć zmarłego brata
/I na grób mu zamiast wieńca
Rzucą głowę kata./bis
Zgrzyt łańcuchów i szczęk broni –
To mazur ochoczy.
/Od tej nuty serce rośnie
I śmieją się oczy./bis
A gdy tańca czas nadejdzie,
Nasze kazamaty
Wam wybiją takt mazura
Łańcuchem o kraty.
Taki będzie silny, dziarski,
Że pękną ogniwa,
/A nasz mazur kajdaniarski
Pół Polski zaśpiewa./bis
I po kraju dźwięk przeleci,
Jako marsz parady,
W takt mazura pójdzie raźno
Lud na barykady.
Gdy na skoczne te akordy
Wstanie lud nasz cały,
/To najśmielsi poprowadzą
Raźny mazur biały./bis
Po nim słonko mrok rozproszy
I znikną, jak mara,
Turmy, kraty i kajdany
Z gospodarką cara.
Pod dach własny każdy wróci
Zdrów, wesół i dziarski
/I dzieciakom swym zanuci
(1) Kara – słynna katorga syberyjska, dokąd w 1886 r. zesłano część „proletariatczyków” (T. Rechniewskiego, H. Dulębę, F. Kona, M. Mańkowskiego i M. Lury’ego).
Wariant 2
StrzałkaDo mazura stań wesoło,
buntownicza wiaro!
/Suń wesoło, dalej w koło;
Warszawo i Karo!/bis
Wróg ma dla nas kajdan dużo,
ma też dużo turem,
/my weseli, bo kajdany
dzwonią nam mazurem!/bis
Nad pałacem – turma, Kara,
dla nas strój balowy –
/katorżnicza kurtka szara
i znaczek pąsowy./bis
Zgrzyt łańcuchów i szczęk broni
to mazur ochoczy,
/od tej nuty serce rośnie
i śmieją się oczy./bis
A gdy tańca czas nadejdzie,
nasze kazamaty
/nam wybiją takt mazura
łańcuchem o kraty./bis
Taki będzie silny, dziarski,
że pękną ogniwa,
/a nasz mazur kajdaniarski
pół Polski zaśpiewa./bis
I po kraju dźwięk przeleci
jako marsz parady,
/w takt mazurka pójdzie raźno
lud na barykady./bis
Gdy na skoczne te akordy
wstanie lud nasz cały,
/to najśmielsi poprowadzą
raźno mazur biały./bis
Po nim słonko mrok rozproszy,
i znikną jak mara turmy,
/kraty i kajdany,
z gospodarką cara./bis[6]
Wariant 3
StrzałkaDo mazura stań wesoło,
buntownicza wiaro.
/Suń wesoło, dalej w koło,
Warszawo i Karo!/bis
Nam pałacem turma Kara,
dla nas strój balowy:
/katorżnicza kurtka szara
I znaczek pąsowy./bis
Uczuć naszych mur nie studzi,
płoną one żarem,
/i w tym piekle żyjem młodzi
całym życia czarem!/bis
A gdy tańca czas nadejdzie,
nasze kazamaty
/wam wybiją takt mazura
Łańcuchem o kraty./bis
Taki będzie silny, dziarski,
że pękną ogniwa,
/a nasz mazur kajdaniarski
pół Polski zaśpiewa./bis
I po kraju dźwięk przeleci,
jako marsz parady,
/w takt mazura pójdzie raźno
lud na barykady./bis[4]
Wariant 4
StrzałkaDo mazura stań wesoło,
Buntownicza wiaro!
/Suń wesoło, dalej w koło,
Warszawo i Karo!/bis
Wróg ma dla nas kajdan dużo,
Ma też dużo turem.
/My weseli, bo kajdany
Dzwonią nam mazurem./bis
Nam pałacem turma, Kara,
Dla nas strój balowy:
/Katorżnicza kurtka szara
I znaczek pąsowy!/bis
W tych pałacach i w tych strojach
Hulamy ochoczo,
/Bo nam myśli i sumienia
Zgryzoty nie mroczą./bis
Uczuć naszych mur nie studzi,
Płoną one żarem
/I w tym piekle żyjem młodzi
Całym życia czarem./bis
Dziewcząt naszych ocząt blasku
Nie mglą łzy zwątpienia,
/Bohaterskich ich serduszek
Nie łamią cierpienia./bis
I wesołych piosnek dźwięki
Z ich ust płyną mile,
/Że nie zgadniesz, jak bolesne
Przeżywały chwile./bis
Gdy którego stryczek zdusi –
I to bagatela,
/Bo człek każdy umrzeć musi,
Gwałt rodzi mściciela./bis
Nasi pomszczą, jak należy,
Śmierć zmarłego brata
/I na grób mu zamiast wieńca
Rzucą głowę kata./bis
Zgrzyt łańcuchów i szczęk broni –
To mazur ochoczy.
/Od tej nuty rośnie serce
I śmieją się oczy./bis
A gdy tańca czas nadejdzie,
Nasze kazamaty
/Wam wybiją takt mazura
Łańcuchem o kraty./bis
Taki będzie silny, dziarski,
Że pękną ogniwa,
/A nasz mazur kajdaniarski
Pół Polski zaśpiewa./bis
I po kraju dźwięk przeleci
Jako marsz parady,
/W takt mazura pójdzie raźno
Lud na barykady./bis
Gdy na skoczne te akordy,
Wstanie lud nasz cały,
/To najśmielsi poprowadzą
Raźny mazur biały./bis
Po nim słonko mrok rozproszy
I znikną jak mara,
/Turmy, kraty i kajdany
Z gospodarką cara./bis
Pod dach własny każdy wróci
Zdrów, wesół i dziarski
/I dzieciakom swym zanuci
Mazur kajdaniarski./bis
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.